OPOWIADANIE. ROZDZIAŁ IV !
Nazajutrz jeszcze spała, gdy...
No tak, ale ja się jakoś zniechęciłam. Nie miałam tyle "siły" hehe, żeby pisać. Po prostu nie chciało mi się już nic zamieszczać i tak to się skończyło, chociaż wiem, że ktoś odwiedzał bloga, bo pisał mi na gg.
No a to fakt, że miło, jeśli pojawi się jakiś komentarz wesoły
wiem, jakie to uczucie heh wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM