Anna we krwi |
Ciekawa książka Kendare'a Blake'a, miejscami mrożąca krew w żyłach. Noc nadaje klimat czytaniu, a więc najlepiej wszystko czujesz podczas ciemności. Przechodzą Cię dreszcze a czasami masz różne "schizy". No oczywiście ja miałam hehe. "Cas Lowood odziedziczył po ojcu niezwykły zawód: zabija umarłych." "Zjawa wciąż nosi sukienkę, którą włożyła w dzień swojego morderstwa w 1958 roku: dawniej śnieżnobiałą, teraz czerwoną, ociekającą krwią. Po śmierci Anna zabijała wszystkich, którzy odważyli się postawić nogę w opuszczonym domu, gdzie sama się wychowała." "Z jakiegoś jednak powodu Casa postanawia oszczędzić..." Kupiłam tę książkę i czytam, wciąga. Polecam. |