OPOWIADANIE. ROZDZIAŁ VI !Weszli do jej mieszkania... | ![]() |
Aeternum | 16.04.2012 21:20:20 |
![]() Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Wałbrzych Posty: 181 #921141 Od: 2012-4-9 | Weszli do jej mieszkania, gdy padał deszcz. Ona zaprosiła go na chwilę. Weszli do pokoju, zapalili światło i rozebrali się z mokrych ubrań. Ona przemokła do samej koszuli, którą lubiła nosić. Ubranie przykleiło się jej do ciała. Uwydatniało zgrabną sylwetkę. Wyciągnęła z szafy bawełniany szlafrok. Chcąc się przebrać poprosiła Daniela, by się odwrócił. Gdy już to zrobił ściągnęła mokrą bieliznę. Sięgnęła po szlafrok i w lustrze zobaczyła odbicie młodzieńca. Ich wzrok zetknął się ponownie. On nie spuszczał z niej wzroku. Nie próbował wędrować po jej ciele. Spokojnie z czułością patrzał w jej oczy. Ona zarumieniła się i włożyła na siebie podomkę. Widział, jak tkanina lekko dotyka jej ciała. Ud, pośladków, ramion, aż wreszcie cała zatonęła w miękkiej bawełnie. Odwróciła się i zobaczyła w jego oczach żar. Usiadła niepewnie na kanapie. Uświadamiając sobie, że chłopak stoi nadal cały przemoknięty przypomniała sobie, że ma jeszcze w szafie ubrania po dawnym chłopaku. Podała je Danielowi, poszła do łazienki a chłopak w tym czasie się przebrał. Chwilę potem usiedli na kanapie i zaczęli rozmawiać. - Czy zawsze jesteś taka cicha? –Spytał. - Często. – Odpowiedziała krótko nie namyślając się długo. - Tak się zastanawiam… nigdy nie widziałem Twoich rodziców, gdzie oni są? Zapadła cisza. Dziewczyna spuściła wzrok, lecz po chwili podniosła oczy i odezwała się- Moja matka umarła dwa lata temu, ciężko to znosiłam. A ojciec? Ojciec zostawił nas, gdy byłam jeszcze mała. Pamiętam go jedynie urywkami. Brakowało mi go czasami, ale uświadomiłam sobie, że dla takich jak on to się nie należy. - Rozumiem, przepraszam, że spytałem. Nie miałem pojęcia. –W jego głosie było słychać wyrzuty sumienia. Nastała cisza, gdy odezwał się ponownie.-Wybacz, ale ja już pójdę. Zrobiło się późno, bardzo późno. Jutro wpadnę jeśli będziesz chciała. Odprowadziła go do drzwi. On otworzył wejście i odwrócił się. Widział, jak na niego spogląda. Nie wahając się złożył jej pocałunek, wyszedł i zamknął za sobą drzwi. _________________ ![]() |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |